Trzecia część
wirtualnej podróży
po magicznej krainie
- Trzebnicy w zimowej szacie ... !
Kierując
się na wschód mijamy pozostałości dawnej infrastruktury uzdrowiska - zabytkowej
studni, która pozostawiona sama sobie niszczeje z roku na rok coraz bardziej. Inskrypcję
nad wejściem "Aaric Carolinin Ad. 1897" zaciera czas
... który
swe piętno odciska też bezustannie na pobliskim pałacyku, zamienionym na czynszówkę
Z daleka
prezentuje się jeszcze malowniczo, ale...
... rzut oka
z bliska ukazuje uszczerbek, jednak pozwala też dojrzeć herb - chrząszcz Jelonek i
liść na tarczy!
Czy kiedyś
jeszcze stęsknione oczy będą wypatrywały z tej wieży...?
Doszliśmy
do skraju Bukowego Lasu
... i
przecinając tylko ulicę Oleśnicką wchodzimy w ulicę Czereśniową
... na której
końcu natykamy się na kamienny krąg!
... Jak mówi
legenda - było to miejsce odosobnienia trędowatych, nad którymi opiekę roztoczyła
Św. Jadwiga Śląska. Dziś mało kto zagląda w to miejsce, poza okolicznymi
mieszkańcami!
Kocia Góra -
miejsce które wiąże się z miastem nierozerwalnie
... nie tylko
dzięki swemu urokowi
... czy
ekspansywnej ingerencji w okalający krajobraz
To tu właśnie
- u jej podnóża odkryto jedne z najstarszych śladów człowieka w Europie!
Kierując się
w stronę miasta znajdujemy jeszcze jedno urokliwe miejsce - Wzgórze Klasztorne
... na którym
fluidy przenikające ciszę
... wywołują
pełną refleksji zadumę...!
Obchodzimy od
południa pocysterski zespół klasztorny
... który
wpisał się w historię miasta, tę zamierzchłą na równi z tą współczesną - tu
właśnie powstał i przez długi czas mieścił się oddział replantacji kończyn!
A to już ulica
Ks. Wawrzyńca Bochenka i widok na klasztor z bazyliką w tle!
Dochodzimy do
kresu naszej wędrówki ulicami Trzebnicy - kierując się na północ znajdujemy się
już ...
... przed
Bazyliką Św. Jadwigi Śląskiej
Monumentalną
budowlą, z zachowanymi elementami neogotyckiej świątyni
Tak kończy
się nasza wirtualna podróż - w centrum miasta, u stóp pomnika Jana Pawła II.